Dawno mnie tu nie było, ogarnęło mnie totalne wakacyjne rozleniwienie, ale wybaczam sobie i daję czas na wakacje do końca sierpnia :) Potem obiecuję poprawę.
Dziś kolejny LO ze zdjęciami z pewnej sesji, ale już się całkowicie usprawiedliwiłam w tym temacie, bo doszłam do wniosku, że ja nie znoszę robić scrapów typowo kronikarskich, zdecydowanie bardziej kręcą mnie uczucia i emocje, a do tego mogę sobie tłuc zdjęcia zrobione jednego dnia. Co prawdabędzie nowa porcja, po weekendzie, gdzie Finn szlała z aparatem, aż zabila kartę, na szczęście po tym jak sobie zgrałam z niej zdjęcia :)
Wracając do dzisiejszego LO. Taki letni, miły i przyjemny, o tym jak to warto cieszyc sie chwilą i szukać w życiu małych szczęść.
Dziś kolejny LO ze zdjęciami z pewnej sesji, ale już się całkowicie usprawiedliwiłam w tym temacie, bo doszłam do wniosku, że ja nie znoszę robić scrapów typowo kronikarskich, zdecydowanie bardziej kręcą mnie uczucia i emocje, a do tego mogę sobie tłuc zdjęcia zrobione jednego dnia. Co prawdabędzie nowa porcja, po weekendzie, gdzie Finn szlała z aparatem, aż zabila kartę, na szczęście po tym jak sobie zgrałam z niej zdjęcia :)
Wracając do dzisiejszego LO. Taki letni, miły i przyjemny, o tym jak to warto cieszyc sie chwilą i szukać w życiu małych szczęść.

4 komentarze:
Piękny, baaardzo radosny scrap!!!
:D
Superowy, letni i radosny scrapek!
sympatycznie :)
Pozytywnie, bardzo pozytywnie u Ciebie! Pięknie razem wyglądacie :)
A zdjęcia boskie!!!
Prześlij komentarz