piątek, 12 listopada 2010

Galeria zmysłów

Mocno podszyty emocjami, z tych co się same robią. No taki musiał być, nie bardzo miałam wpływ co ręce robią. A te emocje też takie kłębiące się, pobałaganione, najsilniejsze z możliwych.... bo czasem niemożliwe staje się możliwe, znienacka.

2 komentarze:

finnabair pisze...

:)))))))))))
pięknie ci się skrapnęło emocjonalnie!!!

druga szesnaście pisze...

te "emocjonalne" prace zawsze są najlepsze.
pięknie wyszło.