W poszukiwaniu inspiracji zaprzyjaźniłam sie z googlem i znalazłam TO CUDO Oli Smith. Gorzej być nie mogło. Jak doścignąć choć w połowie taki ideał? Umordowałam się okrutnie, ale jest!!! Pokraczna trochę, baaardzo niefotogeniczna, szczególnie jak bierze ją w łapy taki "fotograf" jak ja :))))
Nagadałam się, ponarzekałam ale i tak jestem z niej dumna. No!


Dodam jeszcze, że ten cudaczek ma zaledwie 6 cm wzrostu :)
11 komentarzy:
urocza jest ! :))
nie mów o niej źle bo wpadnie w kompleksy :D
słodziakowa jest :)
aaaaaa
cudna jest
No i dobrze, żeś dumna słodzizna !!!
ale czadowa!!!!
zrób zabe hahahahah
ale słodka, świetna!!!
no nie...no boska jest ta mała ;))
aleeeeeee słodka!!!!!!! przecudna jest!!!
super wyszła, bombowa, podziwiam bo filc dla mnie jest jakis nieosiągalny
o bonciu żebym to ja też tak umiała, jak to moja Maja mówi "szara mysz kościelna" jest bomba.
:D
Jest cudna! No, sama słodycz!
Świetna praca!
Prześlij komentarz