Album na 35 rocznicę ślubu dwojga teatrologów, stad lekkie nawiązanie teatralne.
Całość utrzymana w w takiej samej stylistyce, wiec nie będę nikogo katować zdjęciami całości :)
Całość utrzymana w w takiej samej stylistyce, wiec nie będę nikogo katować zdjęciami całości :)





Ps. A u Filki Candy, lepiej nie zaglądać ;)
9 komentarzy:
sympatyczny album, okładka bardzo fajnie wyszła
Piekny album zrobiłaś. Bardzo do gustu przypadła mi kolorostyka.
Piękny! Świetny pomysł na okładkę!
I co? I super jest!
Mysle, że będą bardzo zadowoleni!
co za kolory o.O cudeńko :)
piękny album wyszedł :)
oprócz podlizywania poproszę o 2 zdjęcia abym mogła wstawić inspirację na bloga :)
toć z papierów mojejszych :*
to już jutro nananaannaannana
loooooweeee nanananana
pięknie Ci wyszło. bardzo podoba mi się... w zasadzie wszystko. od teatralnych nawiązań, po kolorystykę, papiery i piękny retro-klimat :)
wiesz, niesamowicie podoba mi się ten niebieski tusz, którym zrobiłaś napisy "wesele", jest świetny! PS właśnie Cię zalinkowałam, a co ;p
Agni te napisy to wycinki z programu teatralnego sztuki "Wesele" :) także pochwała należy sie drukarni :)
Prześlij komentarz